Blog

Lista tagów
#akustyka #architektura wnętrz

Akustyka w architekturze wnętrz. Rozmowa z Bartoszem Trzopem, architektem i założycielem pracowni architektonicznej Trzop Architekci.

Czas czytania: 6 min

29.12.2021, 11:22

 

Proszę powiedzieć, na czym polega praca architekta wnętrz?

 

Mogę odpowiedzieć na to pytanie z perspektywy architekta i kontekstu wnętrz biurowych, których bardzo dużo powstaje w naszej pracowni. Projektami takich przestrzeni nie zajmują się zazwyczaj architekci wnętrz, tylko zwykli architekci. Wynika to z faktu, iż projekty komercyjne wiążą się coraz częściej z pozwoleniami na budowę, a zawsze z koordynacją wszystkich instalacji w budynku, co jest typową pracą inżynieryjną. Budynki biurowe są oddawane w standardzie “shell and core”, czyli skorupa i trzon. Są to puste przestrzenie z samymi wyjściami instalacyjnymi w trzonie budynku i od tej granicy zaczyna się nasza praca. Budujemy przestrzeń ze względu na model pracy danej organizacji i estetykę brandu najemcy. Jest również mnóstwo przepisów związanych z BHP, bezpieczeństwem pożarowym, a także z akustyką, które z kolei zależą od układu open space czy układu gabinetowego. I takim rdzeniem jak trzon w budynku biurowym są dla nas właśnie projekty biur. Ale może łatwiej nam myśleć tutaj o budynku jako wspólnie działającym organizmie, ponieważ w naszej pracowni powstają również projekty kubaturowe.

 

Jakie cechy posiada wnętrze idealne pod względem akustyki?

 

Jeżeli miałoby być idealne, to powinno być całe wyłożone miękkimi materiałami pochłaniającymi dźwięk, co jest trudne do wykonania, może poza studiami nagraniowymi. Oczywiście to tylko przykład a wszystko zależy przede wszystkim od funkcji pomieszczenia. Od 2019 roku mamy nową normę akustyczną, na którą zwracamy uwagę jako architekci, projektując biura. Odpowiednie światło i akustyka to czynniki, które decydują o komforcie pracy, nawet bardziej akustyka, bo przy słabym świetle możemy sobie przez jakiś czas poradzić, ale jak akustyka jest zła i panuje hałas, to nie jesteśmy w stanie działać i szukamy innego miejsca pracy. Na ogół wystarczy po prostu, że normy są spełnione, a miejsce powinno być idealne. Warto wspomnieć, że przepisy w Polsce są bardzo restrykcyjne w porównaniu z innymi krajami Europy. 

Na pewno musimy pamiętać o płaszczyznach poziomych, czyli materiałach na posadzce i suficie. Żeby akustyka była dobra, na podłodze powinna być wykładzina, a sufit podwieszany powinien być wykonany z paneli o dobrych parametrach akustycznych. Jeśli natomiast mamy otwarte sufity to wtedy można np. powiesić wyspy akustyczne Ecophonu lub pokryć strop specjalną pianką. Czasami też montujemy specjalne lampy zintegrowane z panelami akustycznymi wykonanymi z tapicerki wełnianej i akustycznej gąbki o największej możliwej pochłanialności dźwięku. Trzeba pamiętać też o tym, jak szczelne mają być wszelkie przegrody/ściany, a to określa norma. Ta kwestia różni się w zależności od funkcji pomieszczeń. W systemach ścian pełnych gipsowo-kartonowych stosuje się systemy ciche, które zapewniają te podwyższone parametry, ale również producenci ścianek szklanych, często montowanych w biurach, tę szczelność musieli poprawić. Obecnie w biurach ze względu na nową normę w zasadzie nie da się już zastosować pojedynczych przeszkleń w ściankach szklanych, ponieważ muszą posiadać co najmniej parametr Rw > 45 dB w zależności od funkcji pomieszczenia. Bardzo istotnym elementem w obydwu rodzajach ścian jest stawianie ich bezpośrednio na stropie, a nie na podłodze technicznej.

 

Wyniki licznych badań potwierdzają, że odpowiednio projektując środowisko pracy, jesteśmy w stanie podnieść poziom wydajności i poprawić samopoczucie użytkowników pomieszczeń. Jakie jeszcze rozwiązania można wprowadzić w biurach, aby zapewnić pracownikom jak najlepsze warunki akustyczne?

 

Oprócz rozwiązań, o których już wspomniałem, czyli panelach akustycznych wiszących pod sufitem albo paneli integrowanych z oświetleniem, istnieją też panele ścienne lub stojące, używane najczęściej w przestrzeni open space, które zwiększają prywatność, są mobilne i na tyle lekkie, że użytkownik może je w łatwy sposób przestawić i odgrodzić się od komunikacji lub współpracowników. W panelach stosowana jest specjalna gąbka, obszyta filcem lub wełną. Producenci meblowi zaczęli oferować również tzw. kolumny akustyczne, czyli “towery”(wieże) różnej wysokości i objętości. Takie rozwiązanie sprawdza się dobrze np. w salach konferencyjnych. Ze względu na rozchodzenie się fali dźwiękowej najlepszym sposobem jest ustawienie tych kolumn w przeciwstawnych rogach. Takie rozwiązanie mamy nawet u nas w pracowni i skutecznie usuwa to pogłos w sali. Poza tym w firmach ze względu na pandemię jeszcze częściej niż przed nią projektuje się miękkie strefy. Wracamy do biur głównie po to, by spotkać się z kolegami, ze swoim zespołem,  aby pracować razem twórczo i kreatywnie. Takie przestrzenie sprzyjają komunikacji,  zapewniają luźniejszą atmosferę, a obite meble z wysokimi oparciami działają jak panele akustyczne i tłumią dźwięk. 

 

W ostatnich latach powstawało coraz więcej biur typu open space. Jak dobrze zaprojektować biuro na planie otwartym?

 

Ostatnio spotkaliśmy się z tym, że inwestor chciał zrobić podłogę z materiału naturalnego, w tym przypadku drewna, co miało rzekomo podnieść standard w biurze. Odciągnęliśmy go od tego pomysłu, bo nie dość, że jest to drogie, to też skutkuje gorszą akustyką. Takie rozwiązanie zastosowaliśmy tylko w przestrzeni komunikacji, a pod biurkami pracowników położono wykładziny. Ważne są też, jak już wspominałem, sufity. Obecnie open space to już nie jest “typowa szwalnia”, jak to się mówi w naszym żargonie. Oprócz biurek i krzeseł są też strefy nieformalnych spotkań, przestrzenie do kreacji.  Strefy biurowe przesiane są strefami miękkimi, oddzielonymi za pomocą parawanów czy zielonych ścianek, gdzie również meble mają wysokie oparcia poprawiające akustykę. W naturalny sposób tworzą bariery, gdzie dźwięk się wchłania i pogłos jest minimalny. Również na biurkach producenci stosują ekrany. Zazwyczaj wielkość 30 na 40 cm już w pełni wystarczy, nie zamyka całkiem tej przestrzeni i nie tworzy zamkniętych boxów do pracy, gdzie pracownicy się nie widzą i idea open space zanika. 

 

Czy według Pana obserwacji i doświadczenia, inwestorzy zwracają uwagę na komfort akustyczny przyszłych mieszkańców bądź pracowników?

 

Pracowników bardzo. Odkąd zaostrzyła się norma akustyczna w Polsce, nie ma mowy o budowie bez konsultacji z akustykiem. Często sprawdza on parametry dla wszystkich rodzajów pomieszczeń w biurze. Analizujemy wspólnie przegrody i parametry akustyczne. Jeśli chodzi o mieszkania prywatne, to normy też są restrykcyjne, np. w związku z przegrodami w budynku wielorodzinnym. W polskim budownictwie najczęściej używa się żelbetu, który sam w sobie jest już dorym wygłuszaczem ze względu na swoją gęstość. Jeśli natomiast ktoś mieszka w kamienicy i ma ceglane grube mury, to wtedy w ogóle rzadko słyszy sąsiada. W przypadku nowego mieszkalnictwa, gdzie czasami niestety działa się na granicy normy, bardzo często pojawiają się skargi od klientów, którzy kupili nowe mieszkanie, a mimo to słyszą wszystko zza ściany. 

 

W takim razie, jakie rozwiązania wystroju wnętrz można zastosować w mieszkaniach, aby polepszyć akustykę?

 

My na co dzień nie zajmujemy się wnętrzami prywatnymi, ale taka przestrzeń rządzi się swoimi prawami. W zestawieniu z przestrzenią biurową są to zwykle dużo mniejsze powierzchnie. W naturalny sposób pojawiają się tu miękkie materiały i elementy takie jak kanapa czy dywany, które absorbują dźwięk. Akustyka w prywatnym wnętrzu zawsze będzie lepsza. Chyba że mówimy o np. współczesnym projekcie domu gdzieś na południu Europy, gdzie mamy bardzo surowe wnętrze, przeszklone, obłożone kamieniem, wtedy o dobrej akustyce nie ma mowy, bo pogłos zawsze będzie duży, ale tutaj akustykę rewanżuje piękny widok i pogoda za oknem. W prywatnym wnętrzu, jeśli potrzebujemy ciszy, to idziemy do gabinetu lub sypialni, która jest szczególnie dobrze wygłuszona przez dywan, obite łóżko, ciężkie zasłony itp. Takie same są  pokoje hotelowe, gdzie akustyka zwykle jest dobra dzięki wystrojowi wnętrza.

 

Na koniec chcielibyśmy się dowiedzieć, czy jest jakiś projekt, z którego jest Pan szczególnie dumny?

 

Na pewno przebudowa wrocławskiego biura dla Google’a. Cały proces został przeprowadzony pomimo sytuacji pandemicznej. Odnośnie akustyki to szukaliśmy między innymi rozwiązań na wyciszenie pomieszczenia fitness, które znajduje się na jednym z ostatnich pięter, aby zajęcia sportowe, które się tam odbywają, nie były uciążliwe dla pozostałych pracowników. Natomiast z projektów kubaturowych to Dom Kurtyna na Mazowszu, który zdobył drugą nagrodę w konkursie “Polski Cement w Architekturze” w 2019 roku.

 

Bardzo dziękuję za rozmowę.